Witam! Z
niebieskiej włóczki miała powstać torba, ale miałam jej zbyt mało, więc stanęło
na poduszce;) Poduszki zaczęły swoją inwazję w moim mieszkaniu – są wszędzie,
na kanapach, sofach, chaise-longu, ławkach, wrzucam je gdzie się da...ostatnio
zdałam sobie jednak sprawę, ze chyba przesadzam, bo poduszki wyskakują nawet z
szuflad pod łóźkiem, a właściwie stanowią ich jedyną zawartość!:o Czy ktoś zyczy
sobie poduszki?! Szukają nowego właściciela!;)
Hi
everyone! It was supposed to be a blue bag, but as I had too little yarn, the cushion
was born. I must admit cushions invade my apartment – they are everywhere, on
the couches, chaise-longe, benches, stools, I throw them wherever I find some
place for them…recently I’ve realized that I’m exaggerating a bit as cushions
pop up even from under the bed, actually they are the only things stored under
the bed!:O Anyone needs cushions?! They’re looking for a new home!
Nessun commento:
Posta un commento